Zmysł wzroku

Gdy dziecko pojawia się w domu często otoczone jest pięknymi pastelowymi kolorami. Zabawki, mebelki, ubranka w tych tonacjach wręcz proszą przyszłych rodziców o kupno zaczepiając ich na witrynach sklepów, gazetkach czy Internecie. Jednak nie zawsze to co ujmuje oko rodzica jest równie wartościowe dla oka dziecka. W pierwszych miesiącach wzrok naszego brzdąca dopiero uczy się poznawać świat i zasadniczo wszystkie barwy zlewają się mu albo w biel albo czerń. Z czasem w palecie jego kolorów pojawia się czerwony, później niebieski, zielony i dopiero pozostałe. Naukowcy są zgodni, że w tym okresie dostarczanie bodźców biało-czarnych powoduje rozwój połączeń w mózgu dziecka stymulując rozwój narządu wzroku. Oczywiście nie musisz z tego powodu budować nagle całego świata wokół niego w tych barwach, to wręcz niewskazane. Wystarczy dostarczyć mu kilka przedmiotów z którymi będzie spędzał czas w ciągu dnia. Mogą to być zarówno popularne książeczki biało-czarne, jakieś elementy wystroju pokoju, ale także zabawki w których specjalizuje się nasza firma.

Poznaj zabawki białoczarne >>

Zmysł słuchu

Po urodzeniu poszczególne zmysły dziecka są na różnych etapach rozwoju. Do najbardziej rozwiniętych należy zmysł słuchu, który już w okresie prenatalnym jest w stanie wychwytywać nie tylko proste dźwięki, ale zapamiętywać głos mamy czy taty. Stąd te wszystkie rady odnośnie Mozarta czy nawet czytania dziecku jeszcze przed narodzinami. Nie oznacza to oczywiście, że dziecko rodzi się ze słuchem w pełni ukształtowanym. Z początku łatwiej słuchać mu niższych dźwięków, lubi wszelkiego rodzaju szumy czy łagodne dźwięki, bo takie dotąd słyszał w okresie ciąży. Dlatego w tym okresie warto dziecku dostarczać tego typu bodźce choćby w postaci szeleścików (zobacz), zabawek prenatalnych z szumem (zobacz) czy z delikatną pozytywką (zobacz).

Zmysł dotyku

W okresie prenatalnym możliwość poznawania przez dziecko świata dotykiem jest dość ograniczona. Mięśnie celowo ściskają ciało noworodka tak, aby zajmowało ono jak najmniej miejsca, a pod ręką jest tylko pępowina, którą dłonie malucha mogą chwytać. Po urodzeniu możesz pomóc nadrabiać dziecku zaległości zarówno masując mu dłonie piłkami sensorycznymi czy przypominając mu warunki jakie miał u mamy naszą prenatalną ośmiornicą. Kolejnym etapem będzie poznawanie świata ustami, które dopiero zacznie mijać wraz z rozwojem umiejętności chwytania. Dlatego z samego początku warto zacząć dawać dziecku zabawki lekkie typu szeleściki czy szmatki obszyte metkami, które może sobie „ciumkać” ustami, powoli przechodząc wraz z rozwojem dłoni w te większe zabawki. Po około pół roku można zacząć dawać dziecku już miękkie książeczki (zobacz), które będzie mógł rozwijać, dotykać, szeleścić nimi. W okolicach 10 miesiąca polecamy kostkę sensoryczną i piłki. Dziecko bowiem już nie tylko myśli o poznawaniu przedmiotów, ale zaczyna także do zabawy nimi zapraszać Ciebie.